Sny a świadomość – LD czy OOBE?

Sny a świadomość – LD czy OOBE?

image_pdfimage_print

Jacek: Miałem dzisiaj najdłuższe LD jak do tej pory. Całkowita świadomość i po chwili sobie przypomniałem, że chcę OBE. I tu problem. Bo tworzyłem portale, latałem w górę, krzyczałem że chcę exterioryzować 😀 i nadal nic. Wywalało mnie jedynie z jednego LD w następne. Ostrość obrazu i świadomość cały czas jak w realu. W końcu się obudziłem. Próbowałem nadal, ale kilka hipnagogów choć realnych jak w monitorze 3D12K to chyba mi się zapas energii i cierpliwości skończył. Jak Wy wychodzicie z LD w OBE ?

 

Agnieszka: Nawet nie wiem. Po prostu przypominam sobie, że z LD można przejść do OOBE i to się dzieje samo. 😀 Nie zawsze oczywiście. A jak się nie udaje to zamiast fiksować się na punkcie wychodzenia cieszę się świadomym snem. 😉 Podobno to jedno i to samo, chociaż zdania są podzielone.

 

Norbert: Heh… z LD do OOBE a z LD do LD jak rozróżniacie… ja jak wyjdę bezpośrednio, czyli bez utraty świadomości wstanę z łóżka to to jest OBE… stan z LD w OBE to niepotrzebny zabieg…

 

Agnieszka: Jeśliby przyjąć, że LD i OOBE są jednym to nie ma potrzeby rozróżniać. :)

 

Norbert: No nie są jednym… zawsze myślałem, że różnią się tylko rodzajem wyjścia… z odcięciem świadomości i bez… dopóki pierwszy raz nie wyszedłem bezpośrednio… jest zupełnie inaczej… ale możliwe, że sposób wyjścia determinuje odbieranie i tworzenie poza.

 

Agnieszka: A do mnie przemawia, że to jedno i to samo, bo przy bezpośrednim wyjściu różne szczegóły w pokoju się nie zgadzają, zupełnie jak we śnie. I w ogóle cała ta pozacielesna rzeczywistość jest nieco oniryczna. Chociaż nigdy nie było tak, że kładłam się, wibrowałam i wychodziłam, jak to opisują. Zwykle albo odzyskiwałam świadomość i sen się rozpadał, albo budziłam się sparaliżowana zupełnie bez powodu czy przygotowania z mojej strony. Niekiedy wyrywało mnie tak nagle w górę, że pojawiał się strach zarycia głową w sufit… ^^ Innym razem łagodnie wypływałam z ciała. Żadnych hipnagogów, ni wibracji w cielsku, czasem ciemność, innym razem świecąco-wibrująca białość, albo po prostu projekcje rzeczywistości. Może to wszystko to było tylko sny, a nie prawdziwe OOBE, ale whateva i tak było fajnie. 😀

 

Norbert: Dostrojenie do aktualnej rzeczywistości jest bardzo rzadkie… po wyjściu odbieramy świat subiektywnie tak samo jak rzeczywistość… sny to nie tylko sny heh…

 

Max Love: To może inaczej, dla tych co rozdzielają te stany – czy w LD panują inne prawa niż w OOBE?

 

Norbert: Powiem tak, w LD fruwam jak jaskółka, w OOBE poruszam się jak pokraka… niestety nie mam wiele porównań, bo OOBE znam słabo…

 

Damian: U mnie LD jest zawsze weselsze i „bezpieczniejsze”.

 

—————————-

Wpis pochodzi z grupy wyjątkowych osób zajmujących się poszerzaniem świadomości.

Spodobało się? Udostępnij znajomym, niech świadomość się poszerza <3 <3 <3

banner 600x600 amazona blog

Comments

comments

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *